Z jednej strony bardzo mnie ciekawi, co zrobią z tym serialem, z drugiej strony mam tak wielką miłość do Teda, Marshalla, Barneya, Lily i Robin, nawet jeśli ostatnio serial się zepsuł, że wątpię, w to, że ktoś ich tak po prostu zastąpi. A najgorsze jest to, że to mogą być nieudane kopie naszej piątki.
Też mam pewne obawy do tego serialu. Jednak nie przekonam się czy są słuszne jeśli nie dam mu szansy. Zatem czekam na pierwszy odcinek i wtedy wszystkiego się dowiem:)
zobaczymy, kto wie, może okazać się spoko, ostatnie 2 sezony HIMYM, były słabsze bo historia stawała się już trochę naciągana, zaczynając coś nowego mogą naprawić błąd