Cały film nawet przyjemnie się oglądało, ale ostatnia scena z tą parszywą, unijną flagą psuje całą opinię o tym filmie. Wolałbym tego nie pokazywać, tym bardziej, że w tej scenie przyłączenie Polski do UE jest pokazane jako sukces i powód do dumy. Przez lata byliśmy pod okupacją rosyjską a teraz jesteśmy pod okupacją brukselską. Dziwi mnie jednak tak duża liczba osób, które tego jeszcze nie rozumieją
Zgadzam się z tobą, ta scena była nieco gorsząca. Ale mimo wszystko nie zabiła mojej sympatii do tej animacji, na której płakałam, mimo że nigdy nie uważałam się za patriotkę.
Uru? Czy to Ty? XD
Ja Cię znam! Ej, nie mogę Ci napisać wiadomości, więc piszę tutaj, ale cho na priv.
Ja pierdziele xD Wszędzie te same ludzie.
A co? Chciałeś to wymazać z historii?
To się stało. W ostatniej historii Polski to jedno z ważniejszych wydarzeń, nieważne czy pozytywnych, czy negatywnych. Autor filmu (szacunek) najwyraźniej myśli że dobrze się stało. Takie ma poglądy i tyle.
PS: http://www.youtube.com/watch?v=0YYHekN7qco
Wyraźnie widać że Pan Bagiński myśli o Unii inaczej, niż ty.
Albo te filmy zostały zrobione dopiero za początków naszej przynależności do Unii, kiedy to wiązano z nią wielkie nadzieje, albo Pan Bagiński nie zna się na polityce, albo wchodzi Unii w dupę (słyszałem że chciałby zrobić film pełnometrażowy, ale kasy brak), albo po prostu widzi jej pozytywne strony.
Za żadne z tych czterech możliwości nie należy go winić. On jest animatorem-reżyserem, artystą, i to cholernie dobrym. Ma też prawo do własnych poglądów.
twój komentarz brzmi jak „szkoda,że nie pokazali złych realiów historycznych i nie zafałszowali historii.Wtedy film byłby fajniejszy".
I uprzedzając wyzwiska w moim kierunku.Nie jestem katolem,katolikiem czy jak to tam nazywasz.Jestem Agnostykiem - Nie mówię, że boga nie ma,nie ma jedynie dowodów. Ale jego istnienia nie neguję.
Aha i jeszcze jedno - Wiara i chrześcijaństwo,a Katolicyzm i Kościół to dwie różne rzeczy i nie należy ich łączyć.
Może brzmi tak dla Ciebie.
Katastroficzny wpływ katolicyzmu to nie jest żaden wymysł, zdrady prymasów Polski , klątwy rzucane przez papieży za powstania itd to realne fakty, być może Tobie nieznane.
Nie należy łączyć bo masz takie życzenie? Ideologię nazizmu też oddzielasz od realnych działań nazistów? Uprzedzę Twoje pytanie , tak, dla mnie historia NSDAP jest mini wersją historii i ideologii chrześcijańskiej, w obu przypadkach mitem założycielskim było przekonanie o wyjątkowości grupy założycielskiej , a to przekonanie prowadziło do eliminacji wszystkich innych, którzy nie wpisywali lub nie chcieli się wpisać w narzucaną ideologię, obszar władzy. Resztę można sobie dopowiedzieć.
ale ty wiesz, że można jednocześnie wierzyć w Boga i negować działania kościoła?Religia i wiara to dwie różne rzeczy,tak jak mniej więcej napisałem powyżej.Ja rozumiem,ja też nie chodzę do kościoła, ale nie wyzywam wszystkich wierzących i nie wmawiam wszystkim dookoła,że WSZYSCY księża to pedofile,nie porównuję ich do NSDAP czy Bolszewików czy tym podobnych.Powtarzam- Religii i Wiary nie należy łączyć.
Zresztą,ktoś mądry kiedyś powiedział - „Pierwsza religia powstała,gdy pierwszy idiota spotkał pierwszego oszusta".I twórcy tego cytatu nie chodzi o to,że nie należy wierzyć lub należy wierzyć.Twórcy cytatu chodzi o to samo,co napisałem powyżej.
Dla Ciebie być może tak jest, wg mnie natomiast wiarę stworzyły i utworzyły instytucje, negując zasadność istnienia tych instytucji trzeba zanegować też przedmiot ich ideologii. Wiara w bogów we współczesnym modelu świata nie bierze się z niewytłumaczalnego olśnienia jednostek, które z dnia na dzień wytwarzają przestrzeń swoich wierzeń bez związku ze światem, to proces jawny, społeczny, progresywny wzniecany przez konkretne instytucje i społeczności. To że ktoś zacznie się modlić do karabinu nie powstrzyma mnie przed sprzeciwianiem się nie tylko instytucji które tę broń produkują , ale także przeciwko marionetkom które zaczeły się do tego karabinu modlić.
film pokazywany na expo 2015 w polskim pawilonie :) szkoda ze nie ma dat bo obcokrajowcy nie bardzo wiedzieli jaka wojna kiedy itp...
Na początku byłam dumna i szczęśliwa z powstania tego filmu, ale po ostatniej scenie już sie tylko zastanawiałam czy jestem aż taka przewrażliwiona na punkcie UE, a tu nie :P
A mi się w sumie wszytko podobało. Nie było nic przekłamane. Wyglądało też dobrze, tylko szkoda że taki krótki. A co do UE to nie wiem o co wam się rozchodzi. Polska jest członkiem Unii i to normalne że zostało to powiedziane.
to, że jesteśmy w UE to sukces i trzeba o tym pamiętać, ale to że UE się zeszmaciła, zapomniała o swoich korzeniach chrześcijańskich i jest obecnie karykaturą samej siebie to inna sprawa. To są dwie różne rzeczy, poza tym nie mieszajmy ludzie polityki tam gdzie jest to nie potrzebne. Weszliśmy do UE i jest to wydarzenie historyczne czy nam się to podoba czy nie więc w filmie się pojawiła flaga i koniec :)
Animacja pokazuje ważne momenty polskiej historii. Przystąpienie do Unii do nich niewątpliwie należy, abstrahując od narzekań, że "po co nam to było".
Dlaczego UE ma nie być? Przecież to sukces Polaków. To że obecnie rządzący jej nie szanują, to dlaczego startowali do europarlamentu? Dla kasy w Euro. Dla mnie to jest jakaś schizofrenia.