Duże rozczarowanie - myślałem,że to będzie coś lepszego - nic tu się kupy nie trzyma.Zdecydowanie za mało tu napięcia i emocji jak na ten gatunek.Zbyt to wszystko pogmatwane - demony,samobójcy,uciete ręce,kości,jacyś kagoci i na dokładkę zły i paskudny jak zawsze kościół katolicki.Na plus tylko w miarę obiecujący początek i jakiś tam klimacik.
kosciol to tylko kolejna sekta z wieloma odlamami i mniejszymi sektami , tyle ze jest to wszystko zalegalizowane i uznawane za pozadane i zbawienne. tylko niekatolik potrafi obiektywnie spojrzec na te kwestie bo ludzie zaangazowani emocjonalnie i zindoktrynowani od niemowlectwa niestety nie sa w stanie spojrzec trzezwo i nie bronic swoich emocjonalnych i swiatopogladowych inwestycji zyciowych.a sami twierdza ze "po owocach ich poznacie" a jakos kazdy widzi ze owoc zgnity i nie poznaje :)....
co do filmu to obejrze i zobaczymy - wyglada na pierwszy rzut oka na typowy kryminal w wydaniu Hiszpanow
tak przy okazji to jest bodajze druga czesc trylogii wiec trzeba by zaczac od niewidzialny straznik a skonczyc na ofiara dla burzy zeby ocenic calosc
czesciowo masz racje zobaczymy czy 3 bedzie lepsza czy gorsza, narazie 1 najlepsza