Ta wiadomość zszokowała fanów. Melissa Barrera, która była jedną z twarzy wskrzeszonej serii "Krzyk", nie zagra w "Krzyku VII"! Decyzję podjęła wytwórnia Spyglass bez konsultacji z twórcami. Dlaczego Melissa Barrera została skasowana?
Decyzja Spyglass związana jest z aktywnością Melissy Barrery na Instagramie. Aktorka publikowała tam wielokrotnie swoje
opinie na temat trwającego konfliktu pomiędzy terrorystyczną organizacją Hamas a państwem Izrael.
Barrera nazywa w nich działania Izraela w Gazie "ludobójstwem". Oto jeden z jej postów:
Gaza jest obecnie obozem koncentracyjnym. Ściśnięto wszystkich razem, bez drogi ucieczki, bez elektryczności, bez wody... Ludzie niczego nie nauczyli się z naszej historii. I tak jak nasze historie, ludzie przyglądają się temu w milczeniu. To jest ludobójstwo i czystka etniczna. Więcej jej wpisów znajdziecie tu:
Po tym, jak w amerykańskich mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o skasowaniu
Barrery, Spyglass wydało następujące oświadczenie:
Stanowisko Spyglass jest w tej sprawie jasne: Mamy politykę zero tolerancji dla antysemityzmu oraz dla podżegania do nienawiści w jakiejkolwiek formie. Dotyczy to także fałszywych odniesień do ludobójstwa, czystek etnicznych, wypaczania Holokaustu, a także wszelkich innych stwierdzeń, które w rażący sposób przekraczają mowę nienawiści. Reżyser "Krzyku VII" reaguje
Decyzja o usunięciu
Melissy Barrery z obsady siódmej części
"Krzyku" potwierdził jej reżyser
Christopher Landon w poście opublikowanym na X. Tweet został już jednak skasowany, ale - jak wiadomo - w sieci nic tak naprawdę nie ginie, więc poniżej możecie go przeczytać.
Ponieważ
Barrera jest jedną z najważniejszych postaci cyklu, scenariusz
"Krzyku VII" będzie musiał ulec poważnym zmianom. W jaki sposób twórcy wyjaśnią nieobecność Sam Carpenter? Na to pytanie na razie nie znamy odpowiedzi.
Zwiastun filmu "Krzyk VI"